Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lipciu71 z miasteczka Poznań i okolice. Mam przejechane 33628.42 kilometrów w tym 1743.21 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.33 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lipciu71.bikestats.pl
  • DST 60.63km
  • Czas 02:06
  • VAVG 28.87km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt scott speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chyba już jesień - job twoju mać

Środa, 21 września 2016 · dodano: 21.09.2016 | Komentarze 2

Coś (termometr) mi rano powiedziało, że już czas aby na poranny trening ubrać się cieplej. I zasadniczo go posłuchałem. Przyoblekłem na grzbiet zestaw ciuchów „Jesień 2016” i dziarsko ruszyłem na swoje zwykłe kilometry. Ubierając krótkie rękawiczki myślałem, że wyroluję temperaturę i sprawię, iż na dworze zapanuje upał. Nic bardziej mylnego, ciotka Jesień nie daje się tak łatwo wodzić za nos.

Przez Zakrzewo, Lusowo normalną trasą. Następnie lekko sobie skróciłem drogę do Mrowina, a dalej po staremu aż ponownie wjechałem do Zakrzewa. Tam wyjątkowo odbiłem na Palędzie, Gołuski i zakończyłem w Plewiskach.

Jeszcze jedną oznaką, iż lato w zasadzie ma już spakowane walizki i czeka z nimi na dworcu, było rozszczelnienie mojego klibra, który miał dzisiaj już lekkie wycieki. Niestety ten stan rzeczy będzie się utrzymywał do późnej wiosny. Cóż, trzeba będzie z tym jakoś żyć :(
Kategoria szosa



Komentarze
lipciu71
| 20:51 czwartek, 22 września 2016 | linkuj Musisz się wpasować tak gdzieś pomiędzy ;-)
Trollking
| 20:36 czwartek, 22 września 2016 | linkuj Koniec lata jak na moje to dobra wiadomość, początek jesieni - zła. Ot, polski paradoks :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa wiata
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]