Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lipciu71 z miasteczka Poznań i okolice. Mam przejechane 33628.42 kilometrów w tym 1743.21 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.33 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lipciu71.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2017

Dystans całkowity:1112.87 km (w terenie 17.00 km; 1.53%)
Czas w ruchu:42:26
Średnia prędkość:26.23 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:74.19 km i 2h 49m
Więcej statystyk
  • DST 40.90km
  • Czas 02:23
  • VAVG 17.16km/h
  • Sprzęt scott scale 80
  • Aktywność Jazda na rowerze

2017-09-30

Sobota, 30 września 2017 · dodano: 18.10.2017 | Komentarze 0

Kategoria MTB


  • DST 65.26km
  • Czas 02:24
  • VAVG 27.19km/h
  • Sprzęt scott speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

2017-09-29

Piątek, 29 września 2017 · dodano: 18.10.2017 | Komentarze 0

Kategoria szosa


  • DST 82.20km
  • Czas 02:58
  • VAVG 27.71km/h
  • Sprzęt scott speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

2017-09-26

Wtorek, 26 września 2017 · dodano: 18.10.2017 | Komentarze 0

Kategoria szosa


  • DST 66.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 28.49km/h
  • Sprzęt scott speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

2017-09-25

Poniedziałek, 25 września 2017 · dodano: 18.10.2017 | Komentarze 0

Kategoria szosa


  • DST 66.21km
  • Czas 02:24
  • VAVG 27.59km/h
  • Sprzęt scott speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

2017-09-22

Piątek, 22 września 2017 · dodano: 24.09.2017 | Komentarze 0

Kategoria szosa


  • DST 202.57km
  • Czas 07:23
  • VAVG 27.44km/h
  • Sprzęt scott speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poznań - Wrocław

Środa, 20 września 2017 · dodano: 24.09.2017 | Komentarze 1

Opis zrobię jeśli znajdę na to czas. 
























Nowe gminy: Śmigiel, Lipno, Leszno, Święcichowo, Góra, Jemielno, Wińsko, Wołów, Brzeg Dolny, Oborniki Śląskie, Wisznia Mała, Trzebnica, Wrocław


Kategoria 200 z plusem, Gminy, OSP, szosa


  • DST 65.70km
  • Czas 02:29
  • VAVG 26.46km/h
  • Sprzęt scott speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

2017-09-18

Poniedziałek, 18 września 2017 · dodano: 24.09.2017 | Komentarze 0

Kategoria szosa


  • DST 40.53km
  • Czas 02:16
  • VAVG 17.88km/h
  • Sprzęt scott scale 80
  • Aktywność Jazda na rowerze

2017-09-16

Sobota, 16 września 2017 · dodano: 24.09.2017 | Komentarze 0

Kategoria MTB


  • DST 66.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 27.12km/h
  • Sprzęt scott speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

To nie wiatr

Piątek, 15 września 2017 · dodano: 15.09.2017 | Komentarze 1

Momentami to nie był wiatr, bo  wicher go wywichrzył i pozostał huragan w czystej postaci. Ponadto  trasa tak mi znana i standardowa,  że  postanowiłem całość przejechać z zamkniętymi oczami. Udało się ;-)!!!!!!!!!!
Kategoria szosa


  • DST 70.67km
  • Czas 02:37
  • VAVG 27.01km/h
  • Sprzęt scott speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Oponeo R.I.P.

Wtorek, 12 września 2017 · dodano: 13.09.2017 | Komentarze 3

Czasu na rower jakby mniej mam w tym roku. Lecz gdy tylko jest okazja staram się dosiąść mojego rumaka i zrobić kilka kilometrów. Taka okazja nadarzyła się wczoraj po pracy. Gdy z niej wróciłem, strzeliłem sobie szybką kawkę, schowałem w kieszeń banana i wyruszyłem przed siebie. Już na początku treningu mój sprzęt dziwnie się zachowywał. Podobnie z resztą jak podczas dojazdu na niedzielny wyścig. Tyle że wówczas nie zwróciłem na to większej uwagi. Dokładne oględziny wykazały rozwarstwienie opony, a przez to lekkie bicie koła. Zatem opona do wymiany :( I to w dodatku przednia, która jest w niewielkim stopniu zużyta. Szkoda. CZEŚĆ JEJ PAMIĘCI !!!!!!!!!!! Uwaga Allegro. Nadciągam na zakupy :)

Z lekko wibrującą kierownicą ruszyłem na myjnię aby rower spłukać z syfu, zalegającym na nim po niedzielnej jeździe w deszczu. Zainwestowana w myjkę złotówka uczyniła cuda. Oczom znów ukazały się kolory na biku :)

Następnie w ramach przesuszania roweru, ruszyłem na zdarte przeze mnie asfalty w kierunku Tarnowa Podgórnego, za nim skręciłem w prawo rozpoczynając tym samym tradycyjną pętlę i wróciłem w okolice lodówki z piwem, czyli w okolice domu ;) Jednakże kurs na myjnię dostarczył minimalnie większy dystans niż normalnie, zatem grzechem by było nie dokręcić do siedmiu dych.

Uniknąłem w ten sposób grzechu, trening zrobiłem i uświadomiłem sobie, że przed połową września zrobiłem więcej kilometrów niż w całym sierpniu. Grunt to doszukać się zawsze jakiś pozytywów ;)
Kategoria szosa