Mam rower i nie zawaham się go użyć ;-)

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi lipciu71 z miasteczka Poznań i okolice. Mam przejechane 33628.42 kilometrów w tym 1743.21 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.33 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Follow me on

Znajomi

wszyscy znajomi(6)

Moje rowery

scott speedster 30 31943 km

scott scale 80 26187 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 56.50km
Czas 02:14
V_AVG 25.30km/h
Temperatura 1.9°C
Sprzęt scott speedster 30
Aktywność Jazda na rowerze

Luźną szprychą i luźną nogą

Wtorek, 14 lutego 2017 · dodano: 15.02.2017 | Komentarze 15

Noga zaliczyła kontuzję podczas biegania, zatem trzeba było dosiąść rower aby nie obciążać nadmiernie kończyny. Luty nie nastraja do jazdy, lecz nadludzkim wysiłkiem zmusiłem swojego lenia aby się przewietrzył.

Trasę obrałem tradycyjną i nieskomplikowaną. Koło Kiekrza spotkałem Starsząpanią z którą kawałek pokręciłem, gadając jednocześnie o różnych duperelach. W Rokietnicy nasze drogi się rozeszły, więc samotnie podążyłem w stronę domu.

Troszkę dziwnie mi się jechało bez działającego licznika, gdyż w ostatniej chwili przed wyjazdem na szybko zakładałem inne koło do roweru. Ten pośpiech został spowodowany wynikiem inspekcji wspomnianego elementu jezdnego. A dokładniej okazało się, że kilka szprych jest dramatycznie luźnych i nie chciałem kusić losu.

Centrowanie potrzebne na gwałt!!!!!!

Kategoria szosa

Komentarze

lipciu71 | 23:04 piątek, 17 lutego 2017 | linkuj Fakt Toruń już zaliczyliśmy :)

Trollking | 21:38 piątek, 17 lutego 2017 | linkuj Tak, weekendy w lutym naruszyłem już gdzieś do roku 3117, więc odpadają :) A poza tym... spróbować można. Choć Toruń już widziałem z pozycji siodełka, więc mnie nie nęci.

lipciu71 | 20:58 piątek, 17 lutego 2017 | linkuj Starsza, Tomasz, Jurek damy jakoś radę, byle nie weekend!

Jurek57 | 10:09 piątek, 17 lutego 2017 | linkuj W któryś łikend marca chciałbym na wschód .
Toruń , Włocławek , Warszawa ?

starszapani | 08:44 piątek, 17 lutego 2017 | linkuj Przestańcie fanzolić, że 300 nie jest do zrobienia !!! W razie czego piszę się na wspólne kręconko. Wasze tempo zabije mnie po 30 km ale co tam :D

Trollking | 22:58 czwartek, 16 lutego 2017 | linkuj Nieoficjalnie trasę możesz wysłać na priv gołębiem pocztowym InPostu, byle nie Pocztą Polską, bo chciałbym ją zobaczyć do końca tej dekady.

Ocenię, odpowiem że nie do zrobienia, ale dopiero jak zobaczę :)

lipciu71 | 22:41 czwartek, 16 lutego 2017 | linkuj Gdyby na mecie czekały na nie w ilościach nieograniczonych..... no ale nie będą czekały, więc nie ma co sobie głowy łamać.

A tak nieoficjalnie, to chyba najpierw by wypadało pokonać barierę 300 km. Jak by co, to trasę mam opracowaną. Nieoficjalnie oczywiście :)

Trollking | 22:18 czwartek, 16 lutego 2017 | linkuj Dariusz, na pewno znajdziesz czas. Przy okazji objazdówki Polski w tydzień możesz wyłuskać tę dobę czy dwie na Pierścień. Ja tam nie widzę problemu :P

Łubudubu.

To klikałem ja :)

ps. to, że klikałem nie oznacza, iż uważam samobójstwo za najlepszy sposób pożegnania się z tym światem :)

lipciu71 | 22:01 czwartek, 16 lutego 2017 | linkuj Całe szczęście, że nie mam wolnego miejsca w moim kalendarzyku tanecznym na ten termin ;)

starszapani | 20:11 czwartek, 16 lutego 2017 | linkuj A tak a propos gadania o duperelkach śpieszno mi donieść, iż zwolniły się miejsca na Pierścień ;)

lipciu71 | 22:53 środa, 15 lutego 2017 | linkuj To już wolę stare kroniki filmowe ;-)

Trollking | 22:38 środa, 15 lutego 2017 | linkuj Też nie widziałem i też nie ubolewam, choć namawiany byłem intensywnie :)

lipciu71 | 22:23 środa, 15 lutego 2017 | linkuj Tomasz - nie widziałem, nie czytałem i nie ubolewam nad tym faktem!

Juriusz Poetus :)

Jurek57 | 19:57 środa, 15 lutego 2017 | linkuj ... Chociaż droga stroma i śliska.
Gwałt i słabość bronią wschodu,
Gwałt niech się gwałtem odciska,
A ze słabością łamać uczmy się za młodu ! ...

Ja to widzę tak ! :-)

Trollking | 19:38 środa, 15 lutego 2017 | linkuj Ciekawy gwałt planujesz z tymi szprychami. Za dużo Greya? :)

Komentuj