Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lipciu71 z miasteczka Poznań i okolice. Mam przejechane 33628.42 kilometrów w tym 1743.21 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.33 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lipciu71.bikestats.pl
  • DST 51.51km
  • Czas 01:53
  • VAVG 27.35km/h
  • Temperatura 1.4°C
  • Sprzęt scott speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ocalony przez kamrata ;-)

Poniedziałek, 5 grudnia 2016 · dodano: 05.12.2016 | Komentarze 5

Słońce było, zimno było, sucho również było. To i ja musiałem tam być. Tam, czyli na okolicznych asfaltach. Trasa została wyznaczona banalna, bez zapuszczania się w nieznane i dlatego też banalnie przebiegała. Z dwoma małymi wyjątkami.

Jadąc w pierwszą stronę po Lusowie, ktoś zapewne przypadkowo za mną zahaczył zębem o swój klakson, który rozryczał mi się za uchem. Nie burzyłem się, bo nie chciałem psuć sielskiego spokoju pustej, biegnącej koło mnie ścieżki rowerowej, której nikt nie korzystał, a tym bardziej ja. Dojechałem do Rokietnicy, zawróciłem na tamtejszym rondzie i ponownie znalazłem się po kilkunastu kilometrach w tym samym Lusowie, mając tym razem tę samą ścieżkę po swojej lewej stronie. A więc nie musiałem nią jechać. Nie przeszkodziło to niestety innemu kierowcy uruchomić za mną klakson, a po zrównaniu się ze mną wykrzyczeć w moją stronę przez otwarte okno: SPIERDALAJ STĄD!!! Jako osoba nad wyraz rozumna w mig się zorientowałem, że zapewne koleś ostrzega mnie przed jakimś niebezpieczeństwem. Prawdopodobnie przed powodzią, suszą, pożarem bądź policją, a na 99% przed śnieżną lawiną. Choć skąd u nas lawina? - pojęcia nie miałem ale podziękowałem grzecznie i spierdoliłem, zgodnie z sugestią kamrata :)

Wychłodzony dotarłem do domu i zakończyłem dzisiejszą jazdę. Szczęśliwie!!! Czyli dobrze że posłuchałem krajana, spierdoliłem z tego Lusowa i żadne nieszczęście mnie nie dopadło ;-)
Kategoria szosa



Komentarze
lipciu71
| 22:35 środa, 7 grudnia 2016 | linkuj Tomasz, przynajmniej tam się rowerzyście nie nudzi ;-)

Starsza - bo tam piździ :)
starszapani
| 21:24 środa, 7 grudnia 2016 | linkuj Czemu nie pojechałeś do Mrowina? ;)
Trollking
| 19:03 wtorek, 6 grudnia 2016 | linkuj Posłuchałeś rady dobrego kolegi? Nie wierzę! :) chyba że użyłeś niewłaściwego słowa i w Twojej reakcji miało być "o" na początku, a nie "s" :)

Faktycznie, zawsze miło jest spotkać na trasie przyjazną duszę.

A z tą ścieżką w Lusowie zawsze jest problem. Bo ona jest ;)
lipciu71
| 22:09 poniedziałek, 5 grudnia 2016 | linkuj To jak przypowieść o poznańskich skinach, którzy nieznanej kobiecie uratowali życie. Jak? Po prostu w odpowiednim momencie przestali ja kopać ;-)
Jurek57
| 22:05 poniedziałek, 5 grudnia 2016 | linkuj Życzliwość ludzka nie zna granic !
Przypomniał mi się mój spacer po wieczorno/nocnym Poznaniu , kiedyś nie tak dawno.
Urzekła mnie chęć "niesienia pomocy" przez całkiem nieznanych mi ludzi. Wręcz altruistyczne postawy ! Objawiało się to w ich podejściu i słowach : JAKIŚ PROBLEM ? !
Przyspieszyłem kroku ! :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zejez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]