Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lipciu71 z miasteczka Poznań i okolice. Mam przejechane 33628.42 kilometrów w tym 1743.21 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.33 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lipciu71.bikestats.pl
  • DST 87.73km
  • Czas 04:21
  • VAVG 20.17km/h
  • Sprzęt scott scale 80
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zew puszczy

Poniedziałek, 24 października 2016 · dodano: 25.10.2016 | Komentarze 3

Był plan, była pogoda, była okazja, były chęci. Zatem było wszystko co do szczęścia potrzebne. Rano zapakowałem MTB do auta i ruszyłem do warsztatu w celu naprawy tego drugiego. Samochód zostawiłem mechanikowi na skraju Puszczy Zielonki, a sam ruszyłem pohasać w terenie i oddać się tej przyjemności na czas naprawy. Jednak zanim zagłębiłem się w teren, odwiedziłem piekarnię i kupiłem rogala świętomarcińskiego. Zapakowałem go do kieszonki aby zjeść za chwilę w przyjemniejszym otoczeniu niż sklep osiedlowy. Za Dębogórą zrobiłem sobie maleńką przerwę, wszamałem rogala wychodząc z założenia, że jak do pieca nic nie wrzucisz, to daleko nie zajedziesz. A paliwo było godne i smaczne :)







Potem nastąpiła już tylko rozkosz. Doskonała pogoda, słoneczko, pachnący wilgotny las, cisza i ja kręcący na rowerze przed siebie. Nawet zaliczona mikrogleba na leżącym mokrym konarze, który przeskakiwałem ani na chwilę nie zepsuła mi humoru. Co kawałek wyłaniały się sarny, jelonki i inne dzikie ptactwo ;-) Nawet nie wiem kiedy dotarłem do Dąbrówki Kościelnej. Tam odwiedziłem lokalny sklepik, zjadłem drożdżówkę i popiłem Tymbarkiem. Pogadałem z właścicielem o grzybach których nigdzie nie ma i ruszyłem w dalszą drogę. Skręciłem na chybił trafił w jakąś ścieżkę i dalej również na czuja jeździłem po puszczy. W pewnym momencie ujrzałem drogowskaz informujący o Klasztornych Modrzewiach. Pojechałem w tamtym kierunku, a gdy tam dotarłem, zacząłem się zastanawiać jak do cholery wyglądają modrzewie? Jakieś drzewa były jak to w lesie, ale które jest jakie? Cóż, nigdy nie byłem mocny z ornitologii ;-) Musiałem wierzyć słowu pisanemu, że tam były.




Kręcąc się po okolicy odkryłem wiele nowych duktów, jednocześnie odkrywając, że wiele jeszcze mam tam do odkrycia. W końcu doszedłem do wniosku, że chyba powoli moje auto powinno być gotowe, więc niespiesznie okrężną drogą pojechałem do warsztatu. Na miejscu okazało się, że to jeszcze potrwa i nikt nie wiedział ile. Nie pozostało zatem mi nic innego jak pojechać do domu, a auto odebrać jutro, bo siedzenie kilka godzin i patrzenie innym na ręce, przedstawiało wyjątkowo mało kuszącą propozycję.

Na końcu Czerwonaka miałem pierwszy zgrzyt z debilnym kierowcą, a na wyjeździe z Koziegłów następny. Przy czym ten drugi podniósł mi już konkretnie ciśnienie, bo sytuacja wcale nie była wesoła. Ale przeżyłem i to bez kontaktu. Przejazd przez miasto na MTB to bułka z masłem. Trochę ścieżką, ciutek chodnikiem, odrobinę jezdnią. Góral znosi wszystko :)

Do domu dotarłem szczęśliwy i muszę stwierdzić, że z lekkim żalem. Żal dotyczy tego, iż po majowej przeprowadzce mam rzadko okazję pojeździć po tamtych terenach, które strasznie lubię. W przyszłym sezonie muszę sobie zaplanować całodzienną wyprawę po tamtych kazamatach.

Kategoria MTB



Komentarze
lipciu71
| 22:39 wtorek, 25 października 2016 | linkuj Może to jednak był kasztan ;-)?

Kiedy ja lubię się gubić i odnajdywać solo :)

Jurek - liczyłem po oddaniu mojego złomka do naprawy , że odbiorę A8 z 2016. Niestety :(
Jurek57
| 22:01 wtorek, 25 października 2016 | linkuj Auto jak zwykle ... do odbioru w dziupli ? :-)
Trollking
| 20:27 wtorek, 25 października 2016 | linkuj Co do rozpoznawania modrzewi to jestem mocny, bo się na nich wychowałem (nie, nie urodziłem się na drzewie, jakby ktoś pytał):

https://www.youtube.com/watch?v=C6ffyqtEVzc

Fajna wycieczka. Jeśli chciałbyś godnego przewodnika po tych terenach to jak zwykle polecam Grigora.

A Ty lepiej byś się zajął WPN-em! :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ktnie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]