Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lipciu71 z miasteczka Poznań i okolice. Mam przejechane 33628.42 kilometrów w tym 1743.21 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.33 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lipciu71.bikestats.pl
  • DST 102.00km
  • Teren 45.00km
  • Czas 04:42
  • VAVG 21.70km/h
  • Sprzęt scott scale 80
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po setkę do puszczy

Poniedziałek, 15 maja 2017 · dodano: 16.05.2017 | Komentarze 5

Jak sobie postanowiłem, tak zrobiłem. Czyli pojechałem do Puszczy Zielonki wykręcić stówkę na MTB.

Przeprawa przez miasto była nudna jak zawsze. Ożywiłem się dopiero na końcu Gdyńskiej, gdzie powstał ścieżko-rowerowy węzeł Gordyjski, który rozsupłałem w mało subtelny sposób. Mianowicie jakkolwiek :) Potem nadszedł czas, aby dobrze mi znanymi duktami zanurzyć się w Puszczy Zielonce.










Taaaaaak, tego mi było potrzeba. Cisza, spokój, rower i ja. Kręciłem przed siebie z uśmiechem na twarzy. Każdy kilometr, to było wlane wiadro radości w moją duszę. Przez rok nieobecności na tych terenach, prawie zapomniałem jak tu jest ładnie. Półmetek wypadł w Dąbrówce Kościelnej w której niestety jedyny sklepik był zamknięty, a mnie prawie skończyła się woda. Ale na pocieszenie odkryłem tam nowe OSP. O suchym pysku znowu wjechałem w leśne odstępy i cieszyłem oczy podmiejską dziczą.



Za Uroczyskiem Maruszka, zaszczyciły mnie swoim widokiem dwa dorodne jelenie, nie dając oczywiście szans na zrobienie im zdjęcia. W Koziegłowach kupiłem wodę i ciacho, które wszamałem ku pokrzepieniu ciała :).

Aby wycieczka była pełna, przejechałem nowym odcinkiem Wartostrady. Potem odwiedziłem serwis w którym zlikwidowano mi upierdliwe klikanie z okolic korby. Po tym zabiegu ruszyłem do domu, zahaczając jednak jeszcze o Lasek Marceliński, aby nadrobić trochę drogi, gdyby miało zabraknąć przejechanych kilometrów do założonego dystansu. Chwilę później byłem już w domu.

Jeśli czas pozwoli, jesienią powtórzę taką wycieczkę.
Kategoria 100 i więcej, MTB, OSP



Komentarze
Jurek57
| 19:54 wtorek, 16 maja 2017 | linkuj Nie pamiętam kiedy siedziałem na mtb . A już kiedy była przy jego udziale stówa , tym bardziej !
lipciu71
| 19:48 wtorek, 16 maja 2017 | linkuj Panowie. U mnie wystarczyło dokręcić suport.

Gdyńska to stan umysłu ;-)
Trollking
| 15:27 wtorek, 16 maja 2017 | linkuj Mi też stuka, ale przez to, że jakiś czas temu za bardzo kombinowałem ze sterami. Wystarczyło, że coś z nimi zrobili (dokręcili lub poluzowali) czy to coś poważniejszego? :)
rmk
| 14:37 wtorek, 16 maja 2017 | linkuj A te klikanie to jakie było? Bo mi też coś stuka i klika w okolicach korby.

Rzepak jest piękny :)
Trollking
| 14:12 wtorek, 16 maja 2017 | linkuj Nooo... ładnie. Tyle powiem i na tym moja elokwencja się kończy :)

Ja już jestem na finiszu rozwiązywania węzła z Gdyńskiej. Rozrysowałem sobie wszystko na mapie, wydrukowałem w 8D i chyba wiem jak jechać. Chyba :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa estto
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]