Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lipciu71 z miasteczka Poznań i okolice. Mam przejechane 33628.42 kilometrów w tym 1743.21 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.33 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
Follow me on Strava

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lipciu71.bikestats.pl
  • DST 66.09km
  • Czas 02:21
  • VAVG 28.12km/h
  • Sprzęt scott speedster 30
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poznańska oszczędność wyznacznikiem celu jazdy ;-)

Środa, 22 czerwca 2016 · dodano: 22.06.2016 | Komentarze 27

Naszła mnie potrzeba zmiany porannej trasy. I tak pierwsze kroki skierowałem do Stęszewa, czego dość szybko pożałowałem ze względu na spory ruch panujący na drodze. Wolę jednak lokalne ścieżki. Gdy już w końcu dojechałem do niego przyszło mi się zmierzyć z pokonaniem całej miejscowości z dziwnie wzmożonym ruchem. Ostatecznie jednak dałem radę to wszystko przejechać i teraz już skierowałem jazdę w stronę Mosiny mijając po drodze Łódź i Dymaczewo. W samej Mosinie przejeżdżając koło Osowej Góry nawet nie raczyłem na nią rzucić okiem, a o to aby na nią wjechać nikt by mnie dzisiaj nie namówił.

Koło Puszczykowa zaświtała mi w głowie myśl, aby skoczyć zjeść lody na Kościelnej. Plan został natychmiast wcielony w życie, a gdy do tego wszystkiego przypomniałem sobie, że dla sportowców w pewnych godzinach jest taniej, nie było już odwrotu. Poznańska oszczędność zawładnęła tym pomysłem.


Luboń powitał mnie korkami ale zaraz na nim skręciłem na Dębiec i dalej Łazarzem, Jeżycami i po chwili już meldowałem się w lodziarni. Zamówiłem podwójne truskawkowe, zjadłem i chcąc nie chcąc ruszyłem tyłek, bo praca uszlachetnia jak prawi przysłowie, a jeszcze trzeba było się do niej przysposobić. Mając jeszcze w pamięci pyszne lody, przemierzyłem całe miasto docierając tym samym do mojej wioski, co oznaczało koniec treningu.

Po śniadaniu użyłem po raz pierwszy nowego kubka, który dostałem jako gratis do zrobionych zakupów. Tematycznie trafiony w dziesiątkę :)  I co najważniejsze, kawa smakuje kawą!!!


Kategoria szosa



Komentarze
lipciu71
| 20:36 piątek, 24 czerwca 2016 | linkuj Oczywiście że jak na tacy. W końcu ktoś o nas facetów musi dbać ;-)
starszapani
| 16:12 piątek, 24 czerwca 2016 | linkuj Ech, wszystko trzeba podać jak na tacy ;) Swoją drogą dzisiaj konsumowałam tamże lody czekoladowe i tiramisu :) Jamiii :)
lipciu71
| 12:39 piątek, 24 czerwca 2016 | linkuj Jednak to był szyfr. W życiu bym się nie domyślił, że jadąc do Mrowina miałem szukać lodziarni w Rokietnicy. To tak jak bym kogoś wysłał do Gdańska i kazał mu kupić pocztówkę na Fordonie. Nieważnie, że Fordon jest w Bydgoszczy ;-)

Czarne pończochy? Mogą być, ale białe są o niebo ciekawsze ;-)
starszapani
| 09:52 piątek, 24 czerwca 2016 | linkuj Moja mama jak mi kupuje ciuchy (cywilne) to zawsze sprzedawczyni mówi, że bluzeczka/tunika/sweterek może być w jakimkolwiek kolorze byle czarnym :D
Jurek57
| 09:40 piątek, 24 czerwca 2016 | linkuj Ola - poleciałaś klasykiem ... !
Henio Ford mawiał że jest w stanie wyprodukować swoja auta w każdym dowolnym kolorze . Pod warunkiem że jest to kolor czarny ! :-)
starszapani
| 22:01 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj Proszę:
1) mapka: https://www.google.pl/maps/place/ROS/@52.5125184,16.7414803,15z/data=!4m5!3m4!1s0x0:0xecbc9332e6850eb7!8m2!3d52.5124923!4d16.7409653
2) ROS http://ros-rokietnica.pl
Na dole w budynku między fryzjerem a przedszkolem jest owa kawiarnio-cukiernio-lodziarnia :)
3) FB cukierni https://www.facebook.com/CukierniaUKamilka/ (adres nieaktualny bo się przenieśli do ROSu)
lipciu71
| 21:47 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj Cukiernia u Fredka tyle samo by mi powiedziała. Opis i dojazd plis.

Budynek ROS? To jakaś szarada, szyfr, hasło?
starszapani
| 21:19 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj Cukiernia u Kamilka, mieści się w budynku ROS. Codziennie mają inne smaki, polecam czekoladowe, truflowe i zabajone :)
lipciu71
| 21:14 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj Nie w weekend, nie dam rady :(
Jurek57
| 21:04 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj Jedź ze mną nad morze to zrobimy "różową" furorę ! :-)
lipciu71
| 21:02 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj Starsza - byłem w sobotę, wypraszam sobie!!! Co to za lodziarnia?

Tomasz - co wolno wojewodzie..... :)

Jurek czy aby masz samonośne? Moje ulubione ;-) Wbijaj się w nie i idziemy w miacho na browara hehe.
starszapani
| 20:50 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj Czarny to jedyny słuszny (obok różowego) kolor ;)
Juras - dawaj (wypożyczaj, ma się rozumieć ;))
Trollking
| 20:40 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj Do skarpetek nie. Mam kilka kolorów - czarne, czarne, czarne, czarne i czarne. W tej gamie barw różowa o dziwo nie występuje :)
Jurek57
| 20:34 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj Co dawaj ... mogę Tobie je najwyżej pożyczyć ! :-)
starszapani
| 20:21 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj Juras - dawaj.
Trolliking - a do skarpetek pasują?
Jurek57
| 20:20 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj A ja mam różowe pończochy ... czy to się liczy ? :-)
Trollking
| 20:10 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj Dariusz - taki żeś hiroł i poborca w necie, a sam świadkiem, jak zatrzymywałeś się na czerwonym, a nawet korzystałeś z DDR-ek! Ha, prawda wyszła na jaw! :)

Starsza - mam kilka kompletów różowych, ale nie pasują mi do koloru oczu. Odpada :)
starszapani
| 20:02 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj Trollking - na przyszłość zakładaj różową wiatrówkę, istnieje szansa, że za drugim razem wpadniesz Lipciowi w końcu w oko ;)
Co do lodów - tak na przyszłość w razie wypadu do Mrowina (swoją drogą dawno już Szanownego tamże nie było, co czyni rzecz wielce podejrzaną) - polecam skosztować lodów w lodziarni w ROSie :)
lipciu71
| 18:03 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj Brawo Ty :)
rmk
| 11:37 czwartek, 23 czerwca 2016 | linkuj Eno eno, też wczoraj bylem tam na lodach :) Za 4 porcje 25g płacisz 4zł, za 1 porcje 60g płacisz 4zł. Kupiłem więc cztery małe i miałem 100g, to się nazywa oszczędność :D
lipciu71
| 22:03 środa, 22 czerwca 2016 | linkuj Słyszałem gdzieś o rowerzystach przejeżdżających na zielonym, ale osobiście uważam to za kaczkę dziennikarską ;-).

Ja byłem na czerwono.

Pufać, dąsać i hahać to Ty sobie możesz, najważniejsze abyś płacił ;-)
Trollking
| 21:34 środa, 22 czerwca 2016 | linkuj Naprawdę mnie nie widziałeś? Ja skorzystałem z jedynego dziś zielonego, właśnie przy skręcie w Mosinie na Rogalin. Ty musiałeś pół minuty później skręcać z drugiej strony. Jakby co moje plecy były dziś biało-niebieskie :)

Z tym mytem - HA HA HA!

I jeszcze - PFFFFFFF..... :)
lipciu71
| 21:23 środa, 22 czerwca 2016 | linkuj Jurek kojarzę tą cukiernię. Ale to nie Kościelna tylko Nad Wierzbakiem, nie Jeżyce tylko Sołacz. A na lody to mnie rodzice zabierali do Jagódki na kościelnej przy św. Floriana

Od pobierania myta to ja tu jestem. Widziałem, prawie na siebie wpadliśmy ;-)
Trollking
| 20:33 środa, 22 czerwca 2016 | linkuj O cholibka! Żeś zrobił "kondomika"! Mója trasa i bez myta??? Nie może być!! :)


A teraz spójrz na flybys na Stravie - pewnie się uśmiejesz :) ja przed chwilą to zauważyłem.
Jurek57
| 20:00 środa, 22 czerwca 2016 | linkuj Idąc Kościelną od wiaduktu w stroną Nad Wierzbakiem po prawej stronie .
lipciu71
| 19:51 środa, 22 czerwca 2016 | linkuj Oj Jurek Jurek. Na Kościelną jeść lody, to tylko https://www.facebook.com/wytwornialodowtradycyjnych/

A gdzie była Cukiernia Blaszka, bo nie kojarzę?
Jurek57
| 19:38 środa, 22 czerwca 2016 | linkuj Cukiernia Blaszka ? :-)
Pamiętam ją z dziecinnych lat i z bezów na wagę !
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wowac
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]